Wszystko wskazuje na to, że w 2024 roku zostanie wzniesiona pierwsza biogazownia w Polsce. Jej zainstalowana moc będzie znajdować się na poziomie 1 MWe. Firma E.ON poinformowała, że omawiany obiekt będzie bazował przede wszystkim na biomasie rolniczej oraz odpadach. Zakład powstanie w okolicy Pułtuska – jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to roczny czas pracy wyniesie 8000 godzin, co umożliwi wyprodukowanie około 8 GWh zielonej energii. Jest to ilość całkowicie wystarczająca do tego, aby pokryć zapotrzebowanie energetyczne np. niewielkiego przedsiębiorstwa z branży przemysłu.
Pierwsza polska biogazownia – najważniejsze informacje
Powstanie pierwszej polskiej biogazowni w okolicy Pułtuska można uznać za przełom. Z założenia zakład będzie pracować aż 8000 godzin w skali roku. Mogłoby się wydawać, że wytworzenie 8 GWh zielonej energii rocznie nie jest imponującym wynikiem, jednak nie jest to prawdą! To milowy krok do tego, aby wesprzeć środowisko naturalne, a także zmniejszyć koszt produkcji energii.
Prace nad budową biogazowni w pobliżu Pułtuska zostały już rozpoczęte. Obiekt zostanie oddany do użytku najprawdopodobniej pod koniec 2024 roku, a więc już niedługo. Na obecny moment nie wiadomo, gdzie i kiedy powstaną kolejne zakłady. Pewne jest jednak to, że polska sieć biogazowni będzie sukcesywnie się rozrastać w nadchodzących latach.
Z czego będzie wytwarzana zielona energia?
Pierwsza biogazownia w Polsce będzie wytwarzać zieloną energię z odpadów oraz substratów biomasy rolniczej. Co z materiałem pofermentowym? Planowana jest jego dystrybucja w postaci nawozu bogatego w mikroelementy. Z pewnością zaspokoi on potrzeby miejscowych gospodarstw rolnych. Opcja wykorzystania powstałych resztek to kolejny plus opisywanego przedsięwzięcia.
Nawóz produkowany z resztek wesprze lokalną społeczność rolników. Ponadto obniży on ślad węglowy, który powstaje w wyniku transportu. Najprawdopodobniej będzie on dostępny wyłącznie lokalnie, więc nie skorzystają z niego mieszkańcy pozostałych części kraju. Czy zmieni się to w przyszłości? Aktualnie nic nie wiadomo na ten temat.
Wszystkie procesy realizowane w biogazowni będą spełniać szereg restrykcyjnych norm oraz standardów. Duże znaczenie ma fakt, że będą one odbywać się w hermetycznych warunkach. Przykryte zbiorniki nie będą emitować do otoczenia nieprzyjemnych odorów. E.ON zapewnia, że biogazownia nie będzie w żaden sposób uciążliwa dla mieszkańców.
Strategia firmy E.ON skupia się na transformacji sektora energetycznego. Budowa biogazowni to jeden z wielu celów firmy. Przedstawiciel spółki mówi: „Transformacja sektora energetycznego stawia przed branżą wiele wyzwań, którym sprostanie wymagać będzie czasu i poszerzenia wykorzystywanych technologii. Dużą szansą jest budowa zróżnicowanych źródeł OZE, by w coraz większej skali sięgać nie tylko po fotowoltaikę i źródła wiatrowe, ale także po biogaz”.
Biogazownie niezależne od warunków pogodowych
Dyrektor ds. strategii i rozwoju E.On Polska Artur Stawiarski powiedział, że inwestowanie w źródła biogazowni dopiero się zaczyna. W tym sektorze gospodarki tkwi ogromny potencjał. Firma z pewnością będzie inwestować w OZE niezależne od warunków pogodowych. Niezwykle pożądane są zakłady pracujące z pełna mocą nawet w przypadku oddziaływania niesprzyjających czynników otoczenia.
Firma E.ON zrealizowała na terenie Niemiec i Danii kilkanaście projektów z rynku biometanowego. Know-how obejmuje projekt instalacji oraz procesów spalania biogazu, a także wtłaczania biometanu do sieci. Duża ilość odpadów w Polsce sprawia, że możliwe jest wyprodukowanie około 13-15 mld m3 biogazu rocznie, czyli 8 mld m3 biometanu. W Niemczech funkcjonuje już 9900 zakładów (o mocy 5900 MWe) produkującymi biogaz. W Polsce takich jednostek jest zaledwie 160 (152 MWe).
Biogazownie wznoszone przez E.ON Polska są całkowicie niezależne od pogody. Przekłada się to na nieprzerwaną produkcję energii elektrycznej. Co ciekawe, spółki należące do tej firmy działają na terenie kraju od ponad 20 lat. Specjalizują się w m.in. dystrybucji energii elektrycznej, gazu, ciepła, chłodu.
